wtorek, 17 maja 2016

Jeden dzień dla nas


Pełen spontan, optymizm i masa energii! Stwierdziłam, że dodam taki post, w którym nic nie jest pozowane, dopracowane. Wiecie o co chodzi ;-)
Wiem, że ostatnio dodaję mało postów, sama źle się z tym czuje. Jednak Ci którzy są ze mną od początku, wiedzą, że jeśli tylko miałabym okazję, czas i możliwości te posty byłyby co drugi dzień. Nie jest to czyste lenistwo, czy zrezygnowanie z blogowania. Moje zajęcia i obowiązki nie ograniczają się do makijażu i wypicia rano kawy, przeglądnięcia nowości w sieciówkach i wieczorem narzekania, iż jestem zmęczona życiem... Uwierzcie że z wolnej chwili którą mam tylko i wyłącznie dla siebie, staram się wykorzystać ją dla Was i bloga. Jestem osobą upartą, zawziętą. Przecież sama robię zdjęcia na bloga, nie raz biorę Brajanka ze sobą, w czasie gdy on się bawi, mam go pod okiem cykam zdjęcia pilotem. Są jakie są, nie jestem w stanie im poświęcić tyle uwagi co kiedyś, by były dopracowane. Czasem się zdarza, że nie mam kiedy ubrać czegoś innego i po prostu wstawiam zdjęcia outfitu takiego jaki mam na sobie- nie raz narzekacie że zero kreatywności, czegoś innego.. Nie należę do osób które przebierają się tylko do zdjęć. Przecież o to w tym wszystkim chodzi, by być prawdziwym. Jednak brakuje tutaj inspiracji.. obiecuję, że pojawią się. Weselne kreacje, czy coś klasycznego. Dajcie mi tylko czas i bądźcie cierpliwi, bo czytając komentarze od stałych czytelników, że stałam się taka, czy owaka, nie są motywujące. Bo serio się staram. 
Wstawiam fotki z naszego wypadku weekendowego. Zero spania, maks zwiedzania- ale obecność drugiej osoby sprawia że jesteśmy szczęśliwi pomimo tego jak jest cieżko! <3








SPODNIE- TOPSHOP;
BUTY- BERSHKA;
KOSZULKA- ADIDAS;
TOREBKA- MK;
KURTKA- STYLEEV-SHOP (podobna KLIK)




Miałyśmy spóźniony autobus, czekałyśmy na przystanku z dwie godzinki, ale szczerze mówiąc nie odczułam tej nudy. Włączyłam samowyzwalacz w telefonie i przednią kamerką robiłyśmy różne fotki, oczywiście my jak to my- wygłupy przede wszystkim :D





Zmęczone, ja miałam kilka nocek przespanych tylko kilka godzin, więc wyglądałyśmy nieszczególnie. Ale ten czas pozostanie na długo w naszej pamięci i oby więcej ich! Wam również życzę... ;-) Miłej nocy!!


Na koniec dzisiejszy outfit.. 
Buziaki! <3